Krzysztof Andler
Jako certyfikowany Duchowy Uzdrowiciel, zapisany w Polskim Stowarzyszeniu Duchowych Uzdrowicieli, oferuję wsparcie w procesie samo uzdrawiania, które każdy z nas nosi w sobie, choć często pozostaje ono uśpione.
Moim celem jest nie tylko złagodzenie objawów, ale przede wszystkim dotarcie do źródła problemu, który może tkwić głęboko w podświadomości. Dzięki połączeniu intuicji i umiejętności analitycznego myślenia, potrafię zidentyfikować przyczyny chorób, chronicznego stresu oraz powtarzających się trudnych sytuacji, które nie pozwalają na pełne wykorzystanie potencjału życiowego.
W centrum mojego podejścia leży energia życia, której przepływ i harmonia mają kluczowe znaczenie dla naszego zdrowia fizycznego, emocjonalnego i duchowego. Każdy człowiek jest naczyniem tej energii, jednak blokady energetyczne, stres i napięcia mogą zakłócać jej naturalny przepływ. W mojej pracy skupiam się na przywracaniu równowagi energetycznej poprzez techniki, które pomagają uwolnić energię życia i przyspieszyć proces uzdrawiania ciała i ducha. Jako certyfikowany uzdrowiciel dbam o to, by moje działania były zgodne z najwyższymi standardami etyki i profesjonalizmu, wspierając moich klientów w bezpieczny i skuteczny sposób.
Czy moge pomóc każdemu?
Energia nie leczy tylko ciała fizycznego, ale również ciało energetyczne oraz wpływa na przyczyny powstania problemów. Oznacza to, że pewne zmiany mogą być niewidoczne, ale prędzej czy później problem zdrowotny może zniknąć, ponieważ energia zdoła usunąć przyczynę, o której nikt nie wiedział.
Mimo wszystko zastrzegam, że nie jestem w stanie pomóc każdej osobie, która się do mnie zgłasza.
Jeśli czujesz, że nadszedł czas na zmiany i jesteś gotowy/gotowa otworzyć się na uzdrawiającą moc, serdecznie zapraszam do wspólnej podróży ku pełni zdrowia i równowagi.
OPINIE LUDZI
Jak poznałam Krzysztofa Krzysztof został mi polecony od bliskiej mi osoby, uzdrawiał wtedy kręgosłup. Zadzwoniłam do niego i spotkała się z nim całą moją rodziną, na początku zabrakło czasu ( wtedy miałam małego synka) i kontakt się urwał, by po roku wrócić. Pamiętam że miałam wtedy załamanie nerwowe, Coś mnie tknęło, dusza kazała mi napisać do Krzysztofa, to jak tonący chwyta się brzytwy, równie szybko znalazł dla mnie czas, rozpoczęłam terapię, wyciągnął mnie z dołka i pomógł mi odnaleźć sens życi, a to były dopiero początki. Z czasem przyznałam mu się że mam guzka na żuchwie, po sesji uzdrawiającej guzka już nie było, jakie było moje zdziwienie jak omawiałam USG z lekarką, wyniki idealne.
Nie dawno dostałam zapaści, serce przestało mi bić, przyjechała karetka, a ja jak już zaczęłam oddychać i racjonalnie myśleć, to prosiłam wszystkich żeby zadzwonili do Krzysztofa, panowie z karetki nie wierzyli że zamiast jechać do szpitala zaczelam się zbierać do wyjścia, Tego dnia Krzysztof czuwał nade mna, Dałam radę ochrzcić i być na przyjęciu mojego młodszego synka, najbardziej szokujące jednak było to że dzień wcześniej Krzysztof napisał do mnie czy wszystko ok bo bardzo boli go w klatce piersiowej, tak jakby on zabrał cały mój ból, bo ja nic nie czułam, tylko na drugi dzień bez jakikolwiek objawów, bóli, stanęło mi serce. Sytuacja również już nigdy się nie powtórzyła. To tylko część jego pomocy, żeby opisać wszystko musiałabym napisać książkę, także z całego serca polecam Krzysztofa, ma dobre serce i nie odwraca się od potrzebujących. Ma dary, w które nie wierzyłam ale jego czyny sprawiły że teraz wiem że ma moc uzdrawiania nie tylko ciała ale także duszy.
Pozdrawiam Anna Sokołowska
ENERGIA ŻYCIA